czwartek, 23 lipca 2020

Blatnica - Ostra - Lubena - Tlsta - Blatnica - 23 lipca 2020

Ostra
Dwa dni wędrowaliśmy po tzw. Fatrze Halnej. Teraz przyszedł czas na skalną część Wielkiej Fatry. Jeśli chodzi o ten rejon, to chyba najbardziej popularne są 2 miejsca Tlusta i Ostra i na nie też decydujemy się pójść. Zapewne pięknych miejsc w tym rejonie jest pełno, ale mamy tylko jeden dzień. 
Naszą wycieczkę rozpoczęliśmy z miejscowości Blatnica – to niewielka wieś położona u stóp Wielkiej Fatry, na skraju Kotliny Turczańskiej. Jak zawsze, kiedy się jedzie w miejsce, gdzie się było pierwszy raz pojawia się pytanie o zaparkowanie. Nieco krążyliśmy po miejscowości i w zasadzie miejsc do zaparkowania wielu nie było. Tuż przed samym wejście do Doliny Gaderskiej znajduje się płatny parking. Koszt do dużych nie należy – 5 euro za cały dzień. Przy wjeździe pobiera się bilet i po opuszczeniu parkingu trzeba zapłacić. Ale uwaga – automat przyjmuje tylko monety. Żadne papierowe pieniążki, żadne karty. Trzeba mieć monety i tyle. A my ich nie mamy. Z rozmienieniem banknotów jest ogromny problem, dlatego przy wyjeździe utknęliśmy na parkingu na jakieś pół godziny. 
Naszą trasę rozpoczęliśmy od przejścia pod wielką, rzeźbioną bramą informującą o wejściu do Doliny Gaderskiej. Jednak tę Doliną nie pójdziemy. Co prawda jest to chyba najpopularniejsza i jednocześnie  dolina w tym rejonie.  
Tlsta
Wraz ze stanowiącą jej górną część doliną Dedošovą liczy ok. 18 km długości. 
W zasadzie już po kilkuset metrach skręcamy w prawo do doliny o nazwie Konsky Dol. Dolina leży w południowo-zachodniej części Wielkiej Fatry.  Jest pierwszym prawym odgałęzieniem Doliny Gaderskiej. Od północy ogranicza ją masyw Tlstej i wybiegający od niej w kierunku zachodnim grzbiet zakończony skalistym wzniesieniem zwanym Norková, od południowego zachodu – masyw Ostrej. Doliną Konský dol, od jej wylotu do Doliny Gaderskiej aż prawie po jej zamknięcie (położony na wysokości ok. 1050 m Muráň), a następnie trawersem aż na szczyt Tlstej wiedzie niebiesko znakowany szlak turystyczny, nazwany imieniem zasłużonego działacza turystycznego Janka Bojmíra z Martina. Dolina jest pozbawiona spektakularnych widoków, ale ciekawe są formy skalne, które mijamy w jej górnej części. Na pewno jest stroma i mam wrażenie, że chyba mało uczęszczana, gdyż większość wyciera Dolinę Wapienną, która jest o wiele ciekawsza. Nią będziemy schodzić. 
Konsky dol doprowadza nas na Murań. Pierwszy odcinek pokonaliśmy w niecałe 2 godziny, robiąc co prawda tylko 5 km, ale prawie 600 metrów przewyższenia. 
Vapenna Dolina - jeden z licznych puntków widokowych
Murań to skaliste wzniesienie o wysokości 1050 m n.p.m.. Znajduje się tu rozdroże szlaków. Nazwą Murań określa się również cały kompleks wapiennych skał tworzących północno-wschodnie zamknięcie doliny Konský dol.  Są to pionowe lub przewieszone skały z olbrzymimi okapami i nyżami. 
Na Muraniu przysiadamy na kilka chwil i kierujemy się na żółty szlak, który prowadzi na Ostrą. Mamy do niej około godziny (2 km i jakieś 250 metrów przewyższenia). Szlak do wygodnych nie należy, bo prowadzi kamienistą ścieżką, na której jest wiele korzeni. Szlak delikatnie pnie się w górę i w zasadzie przez cały czas nie pozwala nam na dalekie obserwacje. W zasadzie cały czas tylko las i skały. Na szczęście Ostra, Tlusta i późniejsze zejście Doliną Wapienną przełamią te monotonię i pozwolą zachwycić się skalną częścią Wielkiej Fatry. 
A on zaczyna się już na Sedle Ostrej. Tu znajduje się ławeczka z widokiem oraz szlak żółty prowadzący na Ostrą. Wejście na nią może dostarczyć nieco wrażeń, ponieważ znajdują się tutaj łańcuchy oraz słynne okienko w skale, przez które trzeba przejść, asekurując się łańcuchem. Wędrując po Ostrej w zasadzie przemieszczamy się cały czas po skałach z rozległymi widokami. Na szczycie w jego różnych miejscach jest sporo przestrzeni, by spokojnie usiąść i podziwiać panoramy. 
Wejście na Ostrą
Ostra do wysokich szczytów nie należy, bo ma zaledwie 1247 metrów wysokości, ale to w niczym jej nie uwłacza, bo jest naprawdę ciekawym szczytem. Ostrá posiada dwa wierzchołki. Zachodni (wyższy), mający formę ostrej, skalistej piramidy, najeżonej skalnymi ściankami i turniami, w których występują nawet okna skalne. Wierzchołek wschodni, zwany Zadną Ostrą (na niej znajdziemy się idąc na Tlustą) jest właściwym zwornikiem grzbietu. Jest dość płaski, lecz również otoczony skalnymi formacjami. Wierzchołki te oddziela wspomniane Sedlo Ostrej (1200 m).
Cały masyw Ostrej objęty jest rezerwatem przyrody Tlstá. Jest to rezerwat o najwyższym (piątym) stopniu ochrony.
Na Ostrej spędzamy jakieś pół godziny, a następnie wracamy na Sedlo Ostrej. Mamy szczęście, że dziś nie ma tu tłumów, więc możemy spokojnie przejść „łańcuchowy” odcinek, na którym często tworzą się zatory. Z Sedla Ostrej kierujemy się na Zadną Ostrą. Cały czas idziemy pośród skalnych form. Mając za placami najwyższy wierzchołek Ostrej. Z tej perspektywy doskonale widać prowadzące na nią schodki. Przed nami również zachwycający widok na halną część Wielkiej Fatry.  Z Zadnej Ostrej kierujemy się na zielony szlak, który prowadzi nas w stronę kolejnego szczytu o nazwie Lubena. 
Słynne skalne okienko, wprowadzające na Ostrą
Patrząc na poziomice wydaje się, że szlak prowadzi po płaskim terenie, a przewyższenie jest minimalne. Jednak na początku wytracamy nieco wysokości, a potem mam wrażenie, że cały czas jest pod górkę.  Szlak jest jednak dość urozmaicony, a piękne widoki pojawiają się w okolicy Baglovego Kopca i znajdującej się tu vyhlidki – Velka Hubna. Idąc kawałeczek dalej docieramy do Lubeny (1414 m n.p.m), jednejgo z najwyższych szczytów Wielkiej Fatry. Na tym odcinku, w zasadzie już do samej Tlustej idziemy skalistą granią z rozległymi widokami. 
Uczta dla oczu czeka nas na Tlstej. Idąc na ten szczyt, nie spodziewałam się, że będzie tak widokowy, a przede wszystkim pusty. Szczyt ma wysokość 1373 m n.p.m. i jest jednym z bardziej charakterystycznych szczytów w Wielkiej Fatrze. Nazwę Tlsta (słow. tłusta, gruba) uzyskała góra dzięki swej szerokiej, rozłożystej sylwetce o płaskiej wierzchowinie. Cały rozległy masyw Tlstej zbudowany jest z grubych, w przybliżeniu poziomo ułożonych warstw triasowych wapieni i dolomitów. Na skutek tego zbocze góry, zwłaszcza w górnej części, tworzy szereg coraz to wyżej położonych tarasów i skalnych półek, utworzonych na stropach kolejnych warstw skalnych. 
Ostra
Tlsta z racji tego, że jest niezalesiona stanowi doskonały punkt widokowy. Panoramy rozciągają się również z niektórych miejsc jej trawiastych zboczy będących pozostałościami dawnej hali pasterskiej. Panorama widokowa obejmuje całą Kotlinę Turczańską, Małą Fatrę, Ptacznik i znaczną część Wielkiej Fatry. Przysiadamy na szczycie na dłuższą chwilę, bowiem wiemy, że czeka nas teraz zejście, nie tyle długie, co strome. Kiedy opuszczamy szczytową część Tlstej myślimy, że kończą się widoki. Nic bardziej mylnego, na wielu skalnych półkach znajdujących się w Dolinie Wapiennej jest mnóstwo punktów widokowych.  Z Tlstej wędrujemy szlakiem niebieskim, który prowadzi przez wspomnianą Wapienną Dolinę.  Jest ona wyżłobiona jest w skałach wapiennych. Woda płynie jej dnem tylko po większych ulewach. Dolina jest porośnięta lasem, ale w zboczach jej górnej części znajdują się liczne skały i ściany z potężnymi okapami i jaskiniami. Najbardziej znana z nich to Jaskinia Mažarná. Oprócz niej są jeszcze inne: Dolná Mažarná, Dolná Stĺpová Horná Stĺpová, Jelenia jaskyňa, Biela jaskyňa. 
Szlak, pomijając to, że jest wykańczający dla kolan, ponieważ na odcinku 6 km wytraca 900 metrów przewyższenia, to jest piękny. 
Krzyż na Ostrej
Wiedzie urokliwymi zakosami między skałami, obok jaskiń. Pojawiają się na nim drabinki, łańcuchy i inne ułatwienia. Mapa czeska pokazuje, że powinniśmy z Tlstej na parking zejść w 1 godzinę i 30 minut, ale od razu zaznaczam, że jest to niewykonalne. Trzeba jeszcze doliczyć mniej więcej godzinę, Przewyższenie jest tak duże i jest tak stromo, że nie da się iść szybciej. Poza tym liczne punkty widokowe oraz jaskinie powodują, że się człowiek często zatrzymuje. 
Szlak niebieski doprowadza nas do Doliny Gaderskiej, ale wychodzimy w niej nieco dalej niż weszliśmy rano. Tak więc do przejścia mamy jeszcze nieco ponad kilometr. 
Pokonana przez nas dziś trasa to koło 18 km, ale zrobione przewyższenie to około 1200 metrów. Dało się je odczuć zwłaszcza podczas zejścia. Wędrowaliśmy około 7 godzin, ale w to wliczamy przerwy. Trasa na pewno jest warta polecenia, bo jest piękna i inna, zwłaszcza, kiedy się spojrzy na nią z perspektywy wędrowania po halnej części Wielkiej Fatry. 

Sedlo Ostrej















Ostra widziana z Zadnej Ostrej

Zadna Ostra

Widok na Wielką Fatrę
Okolice Baglovego Kopca


Widok ze zboczy Tlstej

Widoki z Tlstej
Ostra



Vapenna Dolina




Piękna Dolina Wapienna




I pełno jaskiń

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz