Widok z Góry Świętego Jerzego |
Punkt widokowy na Górze Krzyżowej |
Na Krzyżną Górę prowadzi szlak niebieski i nim też pójdziemy. Jest to tak zwany Szlak Martyrologii rozpoczynający się w Jaworze, a kończący się w Strzegomiu, przebiega przez Czernicę i Gniewków i ma 22 km długości. Na szczyt można też wejść ścieżką dydaktyczną i nią wrócimy. Idąc na górę najlepiej ruszyć z rynku w Strzegomiu. Nauczona jednak doświadczeniem z brakiem miejsc do parkowania w centrum wolę jednak stanąć gdzieś indziej, Wybór pada na ulicę Sosnową niedaleko ogródków działkowych, którędy biegnie szlak niebieski. Pierwszy odcinek, czyli wejście na górę, to pokonanie około kilometra drogi i niewielkiego przewyższenia.
Góra Krzyżowa jest to wzniesienie mające wysokość 358 m n.p.m, o stromych zboczach, z kopulastym zwieńczonym skałkami wierzchołkiem. Na szczycie znajduje się kamienna platforma widokowa z wiodącymi na nią schodkami oraz kilkukrotnie odnawiany i restaurowany krzyż, od którego góra wzięła nazwę. Wierzchołek i górne partie zboczy zajmuje las mieszany, natomiast na niższych partiach zboczy ciągną się także pola uprawne.
Nieczynny kamieniołom bazaltu |
Naprzeciwko Krzyżowej Góry znajduje się wzniesienie o mniej więcej podobnej wysokości. Oznaczone jest na mapie jako Góra Świętego Jerzego (352 m n.p.m.). Można się na nie wdrapać od strony schodków prowadzących na Krzyżową Górę. Zbocze jest dość strome, więc obchodzimy górę dookoła szukając łagodniejszego wejścia. Niestety takowego nie ma, więc po przejściu około kilometra wracamy znowu do puntu wyjścia i wdrapujemy się w jakieś 2-3 minuty na szczyt. Czy warto? Na pewno. Wejście nie zajmuje ani czasu ani nie wymaga wysiłku, a ze szczytu nawet jest widok w jedną stronę i to całkiem urokliwy.
Widoki z Góry Krzyżowej i ładnie opisana panorama |
Idąc ścieżką edukacyjną warto na wysokości szczytu Czerwona Skałka skręcić w prawo i przejść kilka metrów, bo tu znajduje się dawny kamieniołom bazaltu. Całkiem przyjemne miejsce, które warto przy okazji zobaczyć.
Z kamieniołomu wchodzimy ponownie na ścieżkę i nią docieramy do niebieskiego szlaku, którym szliśmy jakaś godzinę wcześniej. Cała wycieczka to kwestia kilku kilometrów. My ich zrobiliśmy około 4-5 z racji tego, że kilka razy chodziliśmy tymi samymi ścieżkami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz