Jedziemy do Jedliny Zdrój i zostawiamy samochód na dworcu PKP. Stąd na Jałowiec prowadzi czerwony szlak GSS, którym przez chwilę idziemy, ale przecież my lubimy tam, gdzie można ze szlaków rezygnować i obierać leśne ścieżki, które czasem skracają nam drogę, a czasem niestety przyprawiają o różne perypetie. Kilka raz pięknie oznaczona na mapie ścieżka nagle się skończyła, innym razem była tak zarośnięta, że nie dało się nią przejść. Jeszcze innym razem brodziliśmy w błocie, bo ścieżka to leśna droga, którą jeździł ciężki sprzęt do wycinki drzewa. Różnie więc z tymi ścieżkami bez szlaku bywa. Czasem po prostu trzeba zaufać mapie i zaryzykować.
Wracając do naszego Jałowca, to zbaczamy ze szlaku, idziemy ścieżką, dość stromą, ale skoro chcieliśmy skrócić i tak krótką drogę, to stromo musi być - nie ma innego wyjścia. Na Jałowiec z dworca PKP jest około 2 km, może troszkę więcej i około 250 metrów przewyższenia. Ścieżka prowadzi obok Warzyniaka i przechodzi przez Jedliniec (735 m n.p.m.)
Jałowiec to szczyt o wysokości 751 m n.p.m. znajdujący się dokładnie w Górach Czarnych. Szczyt jest zalesiony i gdyby nie postawiona tu we wrześniu 2017 roku platforma widokowa zapewne nie cieszyłby się popularnością. Dzięki niej Jałowiec to bardzo dobry punkt obserwacyjny m.in. na Borową, Suchą, Wielką Sowę oraz na Jedlinę-Zdrój, a także Śnieżkę przy dobrej pogodzie. Warto jednak podejść kawałeczek dalej w rejon Małego Jałowca, gdzie jest rewelacyjny punkt widokowy, a panorama lepsza niż na Jałowcu.
Platforma jak platforma, ale ta robi wrażenie. Jest po prostu postawiona w dobrym miejscu i zapewnia ładne widoki nie tylko na dalsze górki, ale także te bliskie. Spędzamy tu chwilę, gdyż obok platformy znajduje się stolik i ławeczki. Schodzimy częściowo szlakiem, a częściowo bez szlaku. Z platformy kierujemy się w stronę Małego Jałowca i tuż przez nim skręcamy w lewo na niebieski szlak. Tu czeka nas dość strome zejście, prowadzące do ścieżki rowerowej.
Na niej skręcamy ponownie w lewo i dość wąską dróżką trawersującą zobaczą Jałowca docieramy do Jedliny Zdrój. Po drodze mijamy Kazikową Skałę. Jest to formacja skalna znajdująca się na zboczach góry Jedliniec. Roztacza się z niej piękny widok na wschodnią część Gór Suchych, Dolinę Rybnej, Głuszycę oraz okoliczne wzniesienia. Skała poświęcona jest taternikowi Kazikowi, o czym świadczy tablica przyczepiona na skale. U podnóża skały biegnie zielony szlak MTB. Na skałę najlepiej dotrzeć od szczytu Jałowiec lub też od wspomnianej ścieżki u podnóża skały
Wejście na platformę to niedługi spacer wymagający nieco kondycji na podejściu i nieco uwagi na zejściu, ale na pewno warty poświęcenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz