wtorek, 24 marca 2020

Głuszyca - Włodarz - marzec 2020

Ostatnie podejscie na Wlodarza. Wycinka drzew odsłoniła piękne widoki.
Szybki popołudniowy spacer? Może na Włodarz w Górach Sowich? Włodarz – szczyt zaliczany do Diademu Polskich Gór. Patrząc po mapie, chyba widoków z niego żadnych nie będzie, bo widać, że jest zalesiony. Taka górka do zdobycia. Skutecznie przez nas omijana, choć położona w zasięgu ręki. Wiele razy byliśmy w okolicy i Włodarz nas nie zachęcił do odwiedzin. Ale w końcu trzeba było na niego wejść, skoro jest wymagany do odznaki, którą chcemy zdobyć. Weszliśmy raz i zdecydowaliśmy, że będziemy tu wracać. Jak Włodarza ugryźć? Wielu kojarzy się on z podziemiami Włodarz, które można zwiedzić. My weszliśmy na niego podczas pewnego lipcowego popołudnia i dziś wycieczkę powtórzyliśmy w lekko zimowych warunkach. Wielu na Włodarzu było wędrując Głównym Szlakiem Sudeckim. My na Włodarza idziemy z Głuszycy. Szlak wydaje się krótki, choć kiedy pojawiamy się w miasteczku i parkujemy w centrum przy głównej ulicy szlakowskaz informuje nas, że na szczyt są prawie 2 godziny. Ale już wiemy, że wycieczka nam tyle nie zajmie, bo 2 w godziny można zrobić tę trasę w 2 strony.

Początkowy odcinek to płaska droga biegnąca wzdłuż szlaku żółtego i niebieskiego. Mijamy kilka łowieckich stawów. Są one mocno związane z historią II wojny światowej, ponieważ potrzebne były do istniejącego na tamtym terenie przemysłu zbrojeniowego. Następnie szlaki się rozchodzą i my wybieramy niebieski, prowadzący lekko w lewo. Nim dochodzimy do Przełęczy Marcowej, położonej na wysokości 715 m n.p.m. między Włodarzem a Jedlińską Kopą.
Tu szlak zaczyna robić się coraz bardziej stromy, zwłaszcza przed samą przełęczą. Jednak od Przełęczy Marcowej szlak zmienia się diametralnie, ponieważ odsłaniają się przed nami widoki na Sudety Zachodnie, z Karkonoszami na czele i górującą Śnieżką. Wiedzieliśmy, że na tym odcinku szlaku na Włodarza są extra widoki, dlatego też zdecydowaliśmy się nim iść. Pojawiły się widoki, więc automatycznie nasze tempo marszu spada.

Szczyt ma wysokość 811 m n.p.m. i położony jest w północno-zachodniej części pasma Gór Sowich, w małym grzbiecie Masywu Włodarza, około 2,2 km na zachód od centrum miejscowości Walim. Góra stanowi masyw oddzielnego pasma ciągnącego się na północny zachód od Przełęczy Sokolej przez Sokół, Osówkę, Moszną i Jaworek, a zakończonego Jedlińską Kopą i Strażową Górą. Przez sam szczyt nie przebiega szlak, dlatego jeśli ktoś chce mieć zdjęcie z tabliczką szczytową musi nieco odbić ze szlaku i podejść leśną ścieżką. Nie należy się jednak spodziewać, że jest ona szeroka i wyraźnie zaznaczona. Na szczycie znajduje się kilka skałek z widokiem w jedną stronę. W sumie nic szczególnego, jeśli chodzi o widoki. Ze szczytu można zejść szlakiem prowadzącym przez Rozdroże pod Moszną, a potem leśnymi ścieżkami dostać się do Głuszycy. Chcieliśmy dziś tak wrócić, ale ograniczenie czasowe spowodowały, że musieliśmy szybko wracać.
W niecałe 2 godziny pokonaliśmy około 8 km, ciesząc się świeżym śniegiem, który napadał 2 dni wcześniej :)
Stawy w Głuszycy


















1 komentarz:

  1. Teraz bardzo dużo osób interesuje się tematyką gór.Sam na przykład ostatnio znalazłem bardzo ciekawy artykuł https://climb.pl/tatry-zima-jak-wedrowac-bezpiecznie/
    .

    OdpowiedzUsuń