Zejście ze Stożka w stronę Sokołowska |
Jedziemy do Unisławia Śląskiego, niewielkiej miejscowości, ale za to największej wsi w Górach Kamiennych. Jest ona pięknie usytuowana między Stożkiem a Masywem Dzikowca i Lesistej Wielkiej. Unisław bardzo ładnie prezentuje się z Dzikowca. Wtedy widać jak jest wciśnięty między oba masywy. Jest to dobre miejsce startu zarówno na Stożek Wielki, jak i Bukowiec czy też Lesistą Wielką lub Dzikowiec. W Unisławiu, prawie na końcu miejscowości, jadąc w stronę Mieroszowa znajduje się parking na kilkanaście samochodów. Zazwyczaj jest tu pusto lub stoi kilka. Nie spotkałam się nigdy z sytuacją, by nie można było tutaj zaparkować. My dzisiaj zostawiamy samochód pod wiaduktem, w miejscu, gdzie żółty szlak skręca w stronę Stożka. Patrząc z dołu, Stożek robi wrażenie i człowiek myśli, że czeka go intensywna wspinaczka. Fakt, czasem trzeba się wdrapać pod górę, ale nie jest to jakiś mega wysiłek. Idziemy najpierw dróżką wzdłuż domostw, rzeki i przede wszystkim wysokich traw, ale dość szybko skręcamy w las, by w nim rozpocząć strome podejście. Podejście lasem raczej nam nie dostarczy widoków. Pamiętam, że jak wędrowałam tutaj kilka lat temu było widać więcej. Dziś w zasadzie to samego szczytu idzie się lasem.
Widok ze Stożka Wielkiego |
Wejście na Stożek Wielki zajmuje nam około 40 minut. Na szczycie 841 metrowego Stożka Wielkiego niegdyś znajdowała się wieża widokowa, z której były przepiękne widoki. Dziś niestety jej nie ma, przez co Stożek jest górą praktycznie pozbawioną widoków. Pojawiają się one jedynie tuż przed samym szczytem (na tym słynnym bardzo stromym podejściu). Są za to nowe tabliczki z nazwą góry i jej wysokością.
Stożek Wielki jest to jedno z najbardziej charakterystycznych wzniesień powulkanicznych. Na jego północno-zachodnim zboczu, na wysokości mniej więcej 780 m n.p.m. występuje charakterystyczna grupa powulkanicznych skałek.
Ze Stożka Wielkiego żółtym szlakiem zmierzamy w stronę Sokołowska. Dość mocno wytracamy wysokość. Szlak jest stromy i kamienisty, dlatego trzeba uważać. Bardzo szybko wychodzimy z lasu, a przed nami odsłaniają się widoki na Góry Kamienne z Suchawą, Włostową i Kostrzyną na czele. Poniżej widać urokliwie położone Sokołowsko. Mniej więcej w połowie szlaku skręcamy w prawo na leśną ścieżkę, która zmierza w stronę kolejnego Stożka, tym razem Małego. Droga cały czas oferuje nam widoki na Góry Kamienne. Szczyt Stożka Małego natomiast mamy cały czas z prawej strony.
Widok ze zboczy Stożka Małego |
Nie prowadzi na niego żaden szlak. W okolicy szczytu jest ścieżka, która jednak chwilę przed nim się urywa. Ostatnie metry pokonujemy więc z mapą.cz i GPSem w telefonie. Stożek Mały ma 744 metry i jest pozbawiony widoków. One są z kolei na jego zboczach: z jednej strony na wspomniane już Suchawę, Kostrzynę itd., z drugiej natomiast na Dzikowie, Wysoką czy oddalone Karkonosze. Ale żeby zobaczyć te drugie trzeba trochę się przedrzeć przez krzaki, gdzie znajduje się zarastająca już polanka.
Na południowym zboczu Stożka Małego na wysokości około 600 m n.p.m. znajduje się charakterystyczna grupa powulkanicznych skałek, a poniżej przy potoku skałki "Zamkowe Baszty".
Warto wspomnieć, że szczyt pomimo tego, że znajduje się poza szlakiem jest oznaczony ładną tabliczką.
Ze Stożka Małego najpierw wracamy nieoznakowaną ścieżką, a potem wchodzimy na szlak rowerowy Czarny Mieroszów, dzięki temu możemy zrobić pętelkę. Wyniosła ona około 10 km i miała około 500 metrów przewyższenia. Idąc w Góry Kamienne trzeba liczyć się z tym, że nie zrobi się tu wieli kilometrów. Więcej będzie przewyższeń, stromych wejść i zejść. Dzięki temu góry te mają swój urok i klimat. I są jeszcze tymi, gdzie można wędrować długo, nie spotkawszy nikogo na szlaku.
Widok ze Stożka. W dole Unisław |
Pod nr 2 można było poszukać pomnika przyrody chroniącego wulkaniczne wychodnie skalne ;-)
OdpowiedzUsuńNastępnym razem to zrobię :)
Usuń