Na Cisach, bo tak się potocznie w naszych rejonach mówi, byliśmy jakieś 8 lat temu, idąc na nie drogą z Cieszowa. Jest to chyba najkrótsze z możliwych dojście do ruin zamku Cisy. Jakieś pół godziny spaceru i człowiek jest na miejscu. Dziś ten pomysł odrzucamy, bo mamy ochotę na nieco dłuższą wycieczkę, poza tym prawie pod sam zamek poprowadzono asfalt, co z wycieczki nie czyni już dużej przyjemności. Dlatego dziś ruszamy ze Świebodzic, a dokładnie spod Termetu. Tu znajduje się parking, gdzie można zostawić samochód. Stąd mamy do przejścia jakieś 4 km lasami Książańskiego Parku Krajobrazowego. Jest to przyjemny spacer nie wymagający w zasadzie żadnego wysiłku, przewyższenie jest minimalne, a nawet żadne. Przez zamek prowadzą następujące szlaki: szlak turystyczny zielony – Szlak Zamków Piastowskich z Zamku Grodno do Grodziec, szlak turystyczny niebieski – Zamek Cisy – Struga – Trójgarb oraz Szlak Ułanów Legii Nadwiślańskiej. My idziemy dziś częściowo szlakiem, a częściowo leśnymi nieoznakowanym ścieżkami. Na ostatnim rozdrożu przed samymi ruinami zamku Cisy znajduje się parking oraz wiata i miejsca na ognisko (zrobione w ramach projektu zagospodarowania terenów wokół Trójgarbu). W tym miejscu przechodzimy przez Czyżynkę. Dobrze, że jest mostek, bo kilka lat temu chcieliśmy do Cisów dostać się wczesną jesienią, ale brak mostka lub kładki połączony z wysokim poziomem wody skutecznie nam to uniemożliwił. Zamek więc pozostał „niezdobyty”.
Dziś mostek na Czyżynce istnieje, ale za to brak mostku prowadzącego nad fosą wokół zamku. Drewniany most prowadzący do bramy ruin został rozebrany w grudniu 2017 przez właściciela obiektu, Lasy Państwowe, ponieważ był w fatalnym stanie technicznym. Po długim czekaniu jest szansa, że coś się zmieni i most będzie odbudowany. Na szczęście do zamku można dostać się od drugiej strony.
Zamek Cisy to ruiny średniowiecznego zamku wybudowanego w dolinie Czyżynki przez księcia Bolka I Surowego lub jego syna Bernarda Statecznego. Otoczony fosą zamek nad urwistym zboczem (350 m) doliny Czyżynki stanowił dobry punkt obronny. Stał również na straży szlaku handlowego i w XIII wieku chronił wschodnią granicę księstwa jaworskiego Bolka I Surowego, będąc przeciwwagą dla oddalonego o 3 km zamku Stary Książ leżącego w księstwie wrocławskim. Dziś z zamku zostały ruiny, ale mimo wszystko jest on ciekawym miejscem do spacerów. Po ruinach spacerujemy około pół godziny, a następnie ścieżkami udajemy się w stronę Strugi. Tu, gdzie kończy się las mamy bardzo ładny punkt widokowy. Trójgarb i Chełmiec na tle zachodzącego słońca prezentują się bardzo ładnie. Teraz jednak trzeba wracać po ciemku do Świebodzic. Z tego miejsca mamy do przejścia około 5 km. Łącznie dziś przeszliśmy 13 km. Spacer do ruin zamku Cisy to dobry pomysł na popołudniową wycieczkę o każdej porze roku.
Tu kiedyś był mostek |
Widok na Trójgarb |
Fajny, szybki spacer :) Szkoda że ruiny zamku niszczeją. Warto je odwiedzić póki jeszcze stoją ;)
OdpowiedzUsuńNiby ze Świdnicy mam przysłowiowy rzut kamieniem ale na 'Cisach' nigdy nie byłem.
OdpowiedzUsuńSerdecznie Pozdrawiam
Daniel Karasiewicz