wtorek, 1 stycznia 2019

Klasztorzysko - 1 stycznia 2019



Na pierwszą wycieczkę w Nowym Roku wybieramy Klasztorzysko. Czemu akurat ta górka? Powodów było kilka. Po pierwsze pogoda nie nastrajała na długie wycieczki, a nam udało się zdążyć idealnie przed strugami deszczu, które zmoczyłyby nas nieźle, gdybyśmy spacerowali dłużej. Po drugie chyba wraz z Nowym Rokiem pora wrócić do kompletowania szczytów wymaganych do zdobycia odznaki Sudecki Włóczykij w stopniu złotym. A skoro Sudecki Włóczykij ponownie pojawił się na tapecie, to w zasadzie na ukończeniu mamy także Koronę Sudetów Polskich i Czeskich oraz Tysięczniki Ziemi Kłodzkiej. Mamy nadzieję, że w tym roku uda nam się je zdobyć. Po trzecie Klasztorzysko leży niemal obok nas, wiele razy mówiliśmy, że musimy tam pójść, a jeszcze nigdy się to nie udało.
Zatrzymujemy się w Podlesiu niedaleko Jedliny Zdroju, gdzieś na końcu asfaltowej drogi, przy leśnej ścieżce. Na Klasztorzysko prowadzi szlak i nim pójdziemy. Wcześniej jednak przemieszczamy się ścieżką, tak trochę po omacku, gdyż prowadzi ona cały czas wzdłuż ogrodzonego pastwiska, które jakby się nigdy nie kończyło. W pewnym momencie zastanawiamy się, czy uda nam się na szczyt dotrzeć, czy też okaże się w pewnym momencie, że staniemy twarzą w twarz z ogrodzeniem, którego się nie da pokonać. Punktem orientacyjnym jest maszt położony niedaleki, ale może nas zmylić, gdyż do niego dojść się nie da, bo znajduje się na terenie ogrodzonym.


Wreszcie do szlaku dotrzeć nam się udaje. Jest to niebieski europejski pieszy szlak długodystansowy E3. W miejscu jego pojawienia się znajduje się ładna panorama na Wałbrzych i Chełmiec. Latem widok może być nieco ograniczony z powodu rosnących tu drzew liściastych. Kiedy podejdziemy kawałek wyżej, widok jest naprawdę ładny, pomimo niezbyt dobrej pogody. Odsłaniają się także widoki na Góry Sowie, Kamienne.
Klasztorzysko jest to wzniesienie o wysokości 631 m n.p.m. położone w Górach Czarnych w Sudetach Środkowych. W całości położone jest na obszarze Parku Krajobrazowego Sudetów Wałbrzyskich. Na szczycie znajduje się charakterystyczna grupa skałek, tzw. Lisia Skała i to ona jest punktem orientacyjnym w tej okolicy.
Wejście na Klasztorzysko nie jest wymagające, należy pokonać około 40 metrów przewyższenia, co zajmuje nam około 30 minut bardzo wolnym tempem (około 2 km drogi). Na szczycie przysiadamy na chwilę na wspomnianych wcześniej Skałkach, robimy pamiątkowe zdjęcie z tabliczką z oznaczeniem szczytu. Schodzimy tę samą drogą. W jakieś 20 minut znajdujemy się przy samochodzie, uciekając już przed pierwszymi kroplami deszczu.
Zrobiliśmy mniej więcej 4 km w około godzinę. Pierwsza noworoczna wyprawa zaliczona do udanych :)











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz