sobota, 15 lipca 2017

Jazioro Daisy (Książański Park Krajobrazowy) - 15 lipca 2017


Wróciliśmy ze spotkania, szwędania się i ogniskowania w Rudawach Janowickich i było nam mało.
Dlatego też zdecydowaliśmy się na krótki spacer w najbliższej okolicy. Do Mokrzeszowa, skąd można ruszyć do jeziorka Daisy mamy około 10 km, więc odległość idealna. Trasa nie jest długa, bo w jedną stronę około 2 km, mało wymagająca, bo prowadząca po płaskim terenie, a do tego z ładnymi widokami. Nad jeziorkiem owym byliśmy już kilka razy, ale nie zaszkodzi wybrać się tam kolejny raz. Samochód zostawiamy na końcu drogi (pierwszy zjazd w lewo, jadąc od strony Świdnicy) i ruszamy w stronę lasu. Tak naprawdę nie wiem, czy tę drogą polną prowadzi jakiś szlak czy też nie. Ale nie sposób tu zabłądzić. Idąc polną drogę po okołu 20 minutach dochodzimy do granicy lasu. Po drodze odsłaniają nam się ciekawe widoki, zwłaszcza na Masyw Ślęży, który dziś straszy nas burzowymi chmurami.
Miejsce, w którym jesteśmy znajduje się na terenie rezerwatu przyrody nieożywionej Jeziorko Daisy należącego do Książańskiego Parku Krajobrazowego. Samo jezioro nosi nazwę Zielonego i jest ono zalanym wyrobiskiem kamieniołomu z XIX wieku. Zadziwiające jest to, że jego głębokość wynosi aż 23 metry! 


Spodobało się ono do tego stopnia księżnej Daisy, że jeden ze znajdujących się nad nim wapienników kazała przebudować na basztę z izbą myśliwską. Dzięki temu z okna miała stale widok na jeziorko.
Aby to sprawdzić weszliśmy na pierwsze piętro ruin i faktycznie widok jest wspaniały, zwłaszcza w słoneczny dzień. Jest to jeden z najcenniejszych rezerwatów przyrody nieożywionej na Przedgórzu Sudeckim.  Jeziorko leży leży na szlaku zielonym (zamków piastowskich) i żółto – niebiesko – żółtym (szlak Ułanów Legii Nadwiślańskiej).
Spędzamy tu dłuższą chwilę i tę samą drogą wracamy do Mokrzeszowa. Wycieczka krótka, ekspresowa, ale naprawdę ciekawa.






 




 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz