Pokrzywna i Bucza Góra – to kolejne szczyty niezbędne do zdobycia odznaki Miłośnik Rudaw Janowickich. Kiedy tu jechaliśmy, a wcześniej zerkaliśmy na mapę, myśleliśmy, że poza szczytami w lesie i ścieżkami prowadzącymi w takim samym terenie nie zobaczymy tu jakichś spektakularnych widoków. A tymczasem? Tymczasem na pewno tu wrócimy – już nie po szczyty, ale po widoki.
Jedziemy do Kamiennej Góry, a dokładnie na Osiedle Antonówka. Osiedle leży na wysokości 470-530 m n.p.m. na południowych stokach Gór Lisich w Rudawach Janowickich. Podczas II wojny światowej mieściła się tam niemiecka fabryka amunicji. Następnie był to teren pod nadzorem wojsk radzieckich. Dopiero w latach 50. XX w. wprowadziła się tam ludność cywilna.
Antonówka, to jedno z bardziej tajemniczych miejsc Dolnego
Śląska. Marzenie poszukiwaczy. Żołnierze radzieccy opuszczając ten teren
zatopili podziemia, a wejścia wysadzili.
My dziś nie skupiamy się na historycznych zaszłościach tego
miejsca, ale na jego walorach widokowych, a przede wszystkim na początek na
znalezieniu stosownego miejsca parkingowego (bo oficjalnego parkingu tu nie
ma). Zatrzymujemy się na pętli autobusowej, tuż przed samym lasem w miejscu,
gdzie stoi tablica Rudawki Park Krajobrazowy. Dalej się już wjechać nie da.
Zbocze Pokrzywnej |
Z tego miejsca ruszamy najpierw asfaltową drogą, a potem
ścieżką w stronę punktu widokowego zaznaczonego na mapie – i powiem Wam, że
warto tu podejść, bo widoki są mega. Można wejść na dach jakiejś budowli i
podziwiać panoramy na Karkonosze czy też Góry Kamienne i Wałbrzyskie.
Kolejny odcinek, czyli podejście na Pokrzywną przebiega
raczej lasem, choć w jednym miejscu pojawiają się ładne widoczki.
Z Pokrzywnej na Buczą Górę |
Zarówno Pokrzywna, jak i Bucza Góra to szczyty pozbawione widoków, ale przede wszystkim ukryte w środku lasu wśród drzew. Wyzwaniem jest czasem tam dotrzeć. Na szczęście roślinność nie jest jeszcze tak bujna, więc łatwo przeciskać się między drzewami. Znalezienie tabliczek z oznaczeniem szczytu do trudnych też nie należy. Tak więc najpierw na naszej trasie mamy Pokrzywną (638 m n.p.m.), a potem Buczą Górę (670 m n.p.m.). Warto tu dodać, że oba te szczyty leżą na terenie Gór Lisich. Jest to niewielki zalesiony grzbiet o długości ok. 3,5 km o południkowym przebiegu stanowiący południowo-zachodni fragment Kotliny Marciszowskiej w Sudetach Zachodnich. Niekiedy Góry Lisie włączane są do Rudaw Janowickich lub też Wzgórz Bramy Lubawskiej.
Pokrzywna |
Z Pokrzywnej ponownie więc ścieżkami (z jednym fajnym
punktem widokowym) dostajemy się na Buczą Górę, poszukując w lesie tabliczki. Na
jej północnych stokach odnajdujemy ciąg niewysokich skałek.
Wracamy dość stromą drogą prowadzącą ostro w dół. Ostatni kawałeczek
pokonanej przez nas drogi prowadzi skrajem pola, dostarczając nam pięknych
widoków ponownie na Góry Wałbrzyskie i Kamienne oraz Zawory.
Pokonana dziś trasa nie była długa, bo wyniosła około 7 km,
a przewyższenie to niecałe 300 metrów. Na pewno jest widokowa, a przede
wszystkim ponownie pozbawiona ludzi, no bo kto by chciał zapuszczać się w tak
dzikie rejony i mało znane góry?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz