niedziela, 18 listopada 2018

Szrenica - wschód słońca - 18 listopada 2018


Spać na Hali Szrenickiej i nie pójść na wschód słońca na Szrenicę? To byłby niewybaczalny błąd. Zwłaszcza, że pogoda rewelacyjna, a na Szrenicę bliziutko (około 20 minut marszu).
Umawiamy się z większą grupką na godzinę 6.30 pod schroniskiem. Michał nie śpi już o 5.30, żeby przypadkiem nie zaspać. Ubieramy się dość ciepło, bo przeczuwamy, że na szczycie może być zimno i tak też faktycznie będzie. Co prawda pod górkę  szybko się rozgrzewamy, ale na Szrenicy już jest wietrznie. Warunki warte są jednak poświęcenia, bo wschód jest piękny, choć nie idealny, jak na przykład ponad rok temu na Śnieżce.
Po obejrzeniu spektaklu z udziałem słońca idziemy na chwilę zagrzać się w schronisku na Szrenicy, a potem w jakieś 15 minut znajdujemy się w schronisku na Hali Szrenickiej. Po drodze przejrzyste tego dnia powietrze pozwala nam na dalekie obserwacje. Jest pięknie ;)
Po takim porannym spacerku śniadanie smakuje rewelacyjnie ;)




























1 komentarz: