wtorek, 3 marca 2015

Butorowy Wierch i Gubałówka - 21 stycznia 2015


Nocą, a w zasadzie w ciemności na Butorowym, Gubałówce czy Szymoszkowej jeszcze nie byłam. Ale teraz nadarzyła się taka okazja. Plany były inne, bo po przyjeździe do Kościeliska mieliśmy wejść na szczyt pieszo. Niestety, moje poranne wycieczki po szpitalach i ostrych dyżurach oraz późniejsze postoje w korkach sprawiły, że na wspinaczkę na nóżkach było już najzwyczajniej za ciemno. Tak więc spacerkiem (około 2 km) udajemy się grzecznie na wyciąg na Polanę Szymaszkową, skąd wjeżdżamy na szczyt. Tam urządzamy sobie spacer w stronę Butorowego, a potem Gubałówki. Niestety, wszech otulająca mgła powoduje, że nie widać nawet zarysu Tatr. Za to ładnie prezentuje się rozświetlone Zakopane. Dla Michała atrakcją są oświetlone, przypominające osypane śniegiem konstrukcje na szczycie Gubałówki. Ponad godzinny spacer po górze na dziś wystarczy, zwłaszcza, że jeszcze czeka nas prawie półgodzinny powrót spod wyciągu do naszego pensjonatu.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz