sobota, 25 czerwca 2022

Hlavatice - hrad Valdstejn - vyhlicka u Lvicka - vyhlidka na Kapelu - vyhlidka Prachovna - Hruba Skala - Zamecka vyhlidka - Marianska vyhlidka - Janova vyhlidka - czerwiec 2022

Zamecka vyhlidka
Czeski Raj – jak przyjedziesz tu raz, będziesz chciał wracać cały czas. To miejsce działa jak magnes, skały, postawione na nich zamki, różne punkty widokowe - jakoś nigdy nie chcą się znudzić. Za każdym razem można odkryć tu jakąś perełkę, a jest ich niezliczona ilość. 
Czym jest ów Czeski Raj To region turystyczny w północnych Czechach, położony na północny wschód od Pragi. Region ten słynie z niezwykłych formacji przyrodniczych (m.in. skalne miasta, liczne skałki) oraz pamiątek historycznych (zamki, pałace). Taki krajobraz nie wziął się znikąd - kiedyś faktycznie sporo się tu się działo. Przed milionami lat wokół szumiało "czeskie" morze, którego dno, w wyniku ruchów tektonicznych i późniejszej erozji uległo licznym zmianom, tworząc dzisiaj malownicze skalne miasta oblegane przez turystów i wspinaczy
Hlavatice
Jednocześnie Czeski Raj stanowi najstarszy obszar chronionego krajobrazu w Czechach (Chráněná krajinná oblast Český ráj, w skrócie CHKO Český ráj), utworzony w 1955 na powierzchni 95 km² (w 2002 jego powierzchnię zwiększono do obecnych 181,5 km²).  
Turyści na tym obszarze pojawili się całkiem niedawno, bo dopiero w XIX wieku. Pionierami byli kuracjusze uzdrowiska Sedmihorki, wędrujący półnago po okolicznych lasach, oddając się tzw. "helioterapii" (kuracja słońcem), austriacki cesarz Franciszek I "wędrujący" w lektyce po Prachowskich Skałach, oraz panie z Klubu Amerykańskich Dam, które wypromowały modę na bywanie w Raju entuzjastycznymi artykułami w ówczesnej prasie. Widać więc, że rejon już od samych początków jego odkrycia cieszył się powodzeniem i był „modny”. 
Mariańska vyhlidka
Dziś zabiorę Was na wycieczkę w jedne z bardziej popularnych miejsc w tym rejonie. Tutaj trasa zaznaczona na mapie.cz  (https://en.mapy.cz/s/jarovucosa).  Oczywiście nie trzeba przechodzić całej trasy, bo pod zarówno jednym, jak i drugi zamkiem jest parking, więc można je zwiedzić tak na leniwie. Do punktów widokowych trzeba wtedy podejść kawałeczek drogi. My decydujemy się na trasę prawie w pętli. Do długich ona nie należy, bo w terenie wynosi około 14 km. Sam jej czas przejścia do długich nie należy. Zapewniam Was jednak, że można się nią poruszać cały dzień, bo każde z miejsc zachwyca. 
Vyhlidka u Lvicka
Samochód zostawiamy na tym parkingu (50.5685811N, 15.1660572E). Jest on płatny 60 koron, ale dziś nikt od nas nie pobrał żadnej opłaty, więc może tylko sezonowo ktoś tu pobiera pieniądze.  Parkingu kierujemy się na żółty szlak, który po pokonaniu 1 km doprowadza nas do rozdroża pod Hlavatiti. Tu skręcamy w lewo na szlak czerwony i po pokonaniu 300 metrów i 50 metrów przewyższenia docieramy do ciekawej wieży widokowej.  W zasadzie to skalana vyhlidka, na którą prowadzą metalowe schody. Skała znajdująca się na wysokości 380 m n.p.m. jest dostępna po 36 żelaznych kręconych schodach.
Ze szczytu rozciąga się piękny widok na okolicę - Turnov, grzebień Kozákovský hřeben i dalej Ještědský hřeben, Góry Izerskie, Bezděz i Polskę. Dla lepszej orientacji wieżę wyposażono w tablicę z panoramą. Wejście na nią jest możliwe bezpłatnie przez cały czas. 
Vyhlidka na Kapelu
Z wieży zmierzamy dalej czerwonym szlakiem (półtora kilometra) w stronę zamku Valdstejn. Nie ma tu żadnych trudności, a droga prowadzi niemalże po płaskim. Valdštejn to najstarszy zamek Czeskiego Raju. Rozbudowany kompleks zamku Valdštejn budowano przez kilka wieków na rozczłonkowanych skałach. Podczas zwiedzania można zobaczyć gotyckie mury, skalne piwnice, obiekty i dzieła sztuki z okresu baroku i klasycyzmu. Kolejne przebudowy z okresu romantyzmu połączyły średniowiecze z XIX wiekiem. Już most wejściowy przykuwa uwagę galerią barokowych rzeźb przedstawiających czeskich patronów. 
Mariańska vyhlidka
Wstęp do tego zamku jest płatny i kosztuje 110 koron dla osoby dorosłej i 70 koron dla dziecka. Jest to zwiedzanie z przewodnikiem. Bez przewodnika jest nieco taniej.  Szczegółowe informacje na temat zamku można znaleźć tutaj (https://www.hrad-valdstejn.cz/pl/informacje-dla-zwiedzaj-cych/bilety-wst-pu.html). 
Pod zamkiem obieramy czerwony szlak, który zaprowadzi nas do kolejnych vyhlidek. Jako pierwsza po półtora kilometra wędrówki pojawi się vyhlidka u Lvicka. Vyhlídka u Lvíčka znajduje się przy głównym szlaku zwanym Złotą Ścieżką Czeskiego Raju, w połowie drogi pomiędzy zamkiem Hrubá Skála a Valdštejn. Oferuje bodaj najpiękniejszą panoramę na skalne miasto Hruboskalsko. Nazwa punktu widokowego pochodzi od niewielkiej wieżyczki (położonej najbliżej), zwanej Lwiątkiem.
Kiedy tu nacieszymy oczy, możemy wędrować dalej, bo za jakieś pół kilometra czeka na nas kolejna vyhlidka. Tym razem nazywa się ona Na Kapelu. Hruboskalsko prezentuje się równie pięknie, ale z zupełnie nowej perspektywy. Widok obejmuje grupę skał zwaną „Kapelą” i samotną wieżę – „Kapelmistrza”. Odrobina wyobraźni pomoże ujrzeć zespół, kierowany przez dyrygenta – niezwykły skalny koncert. 
Po nacieszeniu oczy widokami, trzymamy się nadal czerwonego szlaku. Tego szlaku warto się trzymać do samego zamku Hruba Skala.
Już za chwilkę docieramy do kolejnej trakcji na szlaku, czyli arboretum Bukovina. Arboretum na Bukovinie założył ówczesny właściciel posiadłości hruboskalskiej Jan Bedřich Lexa z Aehrenthalu wraz ze swym zarządcą Leopoldem Angrem około 1860 roku. Arboretum leży na wysokości 360 m n.p.m, a jego powierzchnia wynosi 2,73 ha. Jego podstawą jest 35 gatunków drzew przede wszystkim z Ameryki Północnej. Znajduje się tu jeden z najstarszych zbiorów drzew i jeden z pierwszych eksperymentalnych areałów uprawnych północnoamerykańskich drzew w Europie środkowej. Zobaczyć tu można kilkadziesiąt egzotycznych i rodzimych gatunków drzew i ich kultywarów, często bardzo starych.
Prachovna vyhlidka
W arboretum znajduje się historyczna altana z drugiej połowy XIX wieku, postawiona w stylu szwajcarskim, w której mieści się ekspozycja oraz sezonowy ośrodek informacyjny.
W lipcu i sierpniu w pomieszczeniach centrum informacyjnego otwarta jest Herbaciarnia.
Do arboretum wstęp jest bezpłatny, a co może się wydać dziwne przez jego teren prowadzi nawet szlak turystyczny. Po prostu trzeba sobie otworzyć furtkę na wejściu i wyjściu. Na mapie widzimy, że w pobliżu znajduje się vyhlidka u arboreta Bukovina. Nie idziemy na nią, bo jakoś nie zlokalizowaliśmy ścieżki, a poza tym patrząc na zdjęcia, nie wydaje się ona atrakcyjna. 
Janova vyhlidka
Idziemy więc dalej. W momencie, gdy pojawi się rozdroże, my dalej wędrujemy szlakiem czerwonym (ten niebieski po lewo zostawimy sobie na powrót).W tym miejscu mamy niewielki bezpłatny parking leśny (50.5455356N, 15.1883192E). Można go potraktować jako alternatywę dla tego pod zamknie, który nie dość że jest płatny, to jeszcze zatłoczony.  Nasza droga przez chwilę prowadzi asfaltem, ale raczej nie ma tu dużego ruchu. Wybór tej drogi pozwala dotrzeć nam na Prachovną vyhlidkę. To jedna z tych bardziej dziś stromych na trasie. Na końcu są wykute w skale dość wąskie i strome schodki. Pozwala ona spojrzeć na zamek Hruba Skala z innej perspektywy i w zasadzie takie widoki oferuje. Na szczycie jest jakaś tabliczka, ale punkt ten niestety zarasta. Korzystajmy więc, póki z niego coś widać. 
Hruba Skala to kolejny punkt naszej wycieczki. Z racji, że docieramy tu około godziny 11, to na zamku robi się tłoczno. Poza tym mam wrażenie, że to jeden z tych zamków, gdzie kramiki, bary itp.. są wszechobecne. 
Hlavatice
Renesansowy zamek był zbudowany na skałach piaskowcowych w miejscu średniowiecznego zamku z XIV wieku. W 1804 roku powstał tu park angielski, a w 1859 roku zamek przywrócono do stylu gotyckiego.
Zachodnią część placu przed zamkiem zamyka nowogotycki kościół św. Józefa. Zamek stoi na dwóch piaskowcowych skaliskach, które wznoszą się na wysokość bez mała 60 m nad doliną rzeczki Libuňki. Zamek służy dziś jako hotel. Wstęp jest możliwy na dziedziniec oraz na wieżę, z której roztacza się przepiękny widok na Hruboskalsko, Trosky i Kozákov. Zamek jest czynny od czerwca do września w godzinach 10-16, a opłata za wstęp wynosi od 30 do 50 koron.
Valdejstejn
Z zamku kierujemy się na niebieski szlak, który prowadzi urokliwym labiryntem skalnym, który zaczyna się od Mysiej Dziury. Kamienne schodki prowadzące pośród skał raz w górę, raz w dół zachęcają do wędrówki, a po mniej więcej kilometrze doprowadzą nad do kolejnego rozdroża, na którym skręcamy w prawo. To szlak żółty, który będziemy teraz przez dłuższy czas wędrować. 
Na nim czekają na nas dwa punkty widokowe oraz symboliczny cmentarz ludzi gór. 
Na początek zatrzymujemy się na Zameckiej vyhlidce, skąd mamy ładną panoramę zwłaszcza na zamek. Kawałeczek dalej jest Mariańska vyhlidka. To jedno z popularniejszych i najchętniej odwiedzanych miejsc w całym Czeskim Raju. Mamy z niej niesamowity widok na zamek Hrubá Skála, na zamek Trosky oraz najwyższy szczyt w regionie – Kozákov. Tu w zasadzie zatrzymujemy się najdłużej, bo jest według mnie najpiękniej. 
Arboretum Bukovina
Z tej vyhlidki kierujemy się stronę cmentarza ludzi gór, nazwanego Skalní věž Nekonečná. 
Szlak żółty teraz w zasadzie zmienia się w leśną ścieżkę i tak w zasadzie będzie aż do momentu, kiedy połączy się on ze szlakiem niebieski, w który skręcimy. Tu najpierw będziemy mijać różne źródełka, z charakterystycznymi w Czechach kubkami przy nich. Następnie zaczniemy podchodzić pod kilka ciekawych punktów widokowych z Janową Vyhlidką na czele. 
Szlak niebieski w okolicach Mysiej Dziury
Oferuje ona bardzo ciekawe, bo kompletnie odmienne spojrzenie na Hruboskalsko niż punkty widokowe zlokalizowane przy głównym szlaku Czeskiego Raju (tzw. Złotej Ścieżce).  Szlak w tym miejscy prowadzi przez sam środek kompleksu, u podnóża skalnych wież, z kilkoma stromymi podejściami i ciekawymi przejściami. Panorama obejmuje najokazalsze wieże skalnego miasta oraz najwyższy szczyt Czeskiego Raju – Kozákov. Jest tu chwilami stromo, ale na pewno bardzo ciekawie.
Tu w zasadzie atrakcje naszej wędrówki się kończą, bo chwilę potem docieramy do czerwonego szlaku, który prowadzi do zamku Valdstejn. 
Stamtąd na parking wracamy szlakiem zielonym, jakiś kilometr drogi ostro w dół, zataczając tym samym pętlę. 















































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz