czwartek, 10 listopada 2011

Cieszów - Ruiny zamku Cisy (Pogórze Wałbrzyskie) - 5 listopada 2011


Co można robić w piękny listopadowy dzień?
Pakujemy znowu wózek do auta i ruszamy do Cieszowa, niewielkiej miejscowości położonej tuż za Świebodzicami w gminie Stare Bogaczewice. Niegdyś zwana była Cisowem, co tłumaczy nazwę znajdującego się nieopodal zamku Cisy. On też będzie celem naszej dzisiejszej wędrówki.
Co prawda większość znaków informuje, że można do niego dotrzeć z Książa. My jednak wybieramy opcję z Cieszowa. Droga do zamku nie jest w zasadzie skomplikowana. Prowadzi do niego cały czas zielony szlak, a dojście do celu zajmuje nam około pół godziny. Najpierw idziemy chwilkę pod górkę wzdłuż pól, potem dróżką polną, prowadzącą wzdłuż lasu. Po jakiś 20 minutach docieramy do rozdroża, na którym znajdują się kierunkowskazy. Można stąd dotrzeć np. w 3 godziny na Trójgarb. Znajduje się tu też miejsce na ognisko. Przechodzimy przez Czyżynkę i już tylko niewielki fragment drogi pod górkę dzieli nas od ruin zamku Cisy. Tę drogę pokonujemy depcząc po pięknym dywanie z różnobarwnych jesiennych liści.


Ruiny, do których docieramy to pozostałości po zamku wbudowanym przez Bolka I w dolinie Czyżynki. Pierwsza wzmianka o nim pochodzi z XIII wieku. Najprawdopodobniej jeszcze wcześniej istniał tu drewniany gród obronny. Zamek otoczony był fosą i stanowił dobrą twierdzą, ponieważ znajduje się około 350 m nad urwistym zboczem Czyżynki. Do zamku wchodzimy przez drewniany most zwodzony. Chwilę czasu poświęcamy na obejrzenie ruin, zrobienie pamiątkowych zdjęć.
Miejsce jest urocze, klimatyczne. Nie ma tu takich tłumów jak w znajdującym się obok zamku Książ. Być może dlatego, że nie ma tu żadnej drogi dojazdowej i w związku z tym Cisy są dostępne tylko dla turystów pieszych i rowerowych. Droga niewymagająca, do pokonania nawet przez małe dzieci.














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz