sobota, 26 maja 2007

Gubałówka i Dolina ku Dziurze - 18 maja 2007

Dziś drugi dzień mojego poznawania Tatr. Na szczęście po wczorajszej wspinaczce przestało boleć mnie kolano, tak więc dziś spokojnie można ruszać na szlak. Najpierw naszym punktem jest Gubałówka. Co prawda zarówno w jedną, jak i drugą stronę zdobywamy ją kolejką. Tylko na szczycie robimy mały spacerek. Przechodzimy od stacji kolei linowo-terenowej PKL na Gubałówce do stacji kolejki na Butorowym Wierchu. Gubałówka to szczyt o wysokości 1126 m n.p.m. leżący w Pogórzu Gubałowskim. Na jej szczycie znajduje się wiele atrakcji dla turystów, np. zjeżdżalnie, restauracje, ogródki. Spędzamy tam kilka minut, a następnie kierujemy się w stronę kolejki. Zjeżdżając w dół naszym oczom ukazuje się piękna tego dnia panorama Zakopanego oraz prawie całych Tatr. Następnym etapem naszej wycieczki jest odwiedzenie Doliny ku Dziurze. Jest to niewielka dolinka reglowa w Tatrach Zachodnich. Ma ona 1,6 km długości Zakończona jest ona jaskinią Dziura, do której dojście jest bardzo łatwe. Dziura często przez górali jest zwana Zbójecką Jamą. Do jaskini idziemy około 25 minut niebieskim szlakiem, który zaczyna się przy Drodze pod Reglami. Trasa mija dość szybko i bardzo przyjemnie. Dla zmęczonych i spragnionych odpoczynku co jakiś kawałek pojawiają się ławki. Nie sadzę jednak, żeby droga pozbawiła kogoś sił. Kiedy jesteśmy na miejscu, wchodzimy tylko kilka metrów w głąb jaskini. Nie mamy latarek, żeby iść dalej. Spędzamy chwilkę pod jaskinią i ruszamy z powrotem. Po jakiś 20 minutach jesteśmy na polanie tuż obok Drogi pod Reglami. Tam znajduje się bacówka, gdzie kupujemy pyszne oscypki i bunc. Pierwszy raz próbuję tu także żyntycy. Niestety, na tym kończy się moje tegoroczne spotkanie z Tatrami. Na pewno odwiedzę je za rok:)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz