poniedziałek, 25 lipca 2022

Zabokreky, czyli questowymi szlakami we wsi pomiędzy dwiema Fatrami - lipiec 2022

Urocza wioska wciśnięta między Małą a Wielką Fatrę, do której bym pewnie nigdy nie trafiła, gdyby nie quest: https://questy.org.pl/quest/zabokreky-wies-z-zabami-pomiedzy-fatrami
I choć położona zaledwie kilka kilometrów od Martina, jednego z większych miast na Słowacji, to tu czas płynie o wiele spokojniej. To mała urokliwa miejscowość z ewangelicką dzwonnicą i rzeką przepływająca przez jej środek. A kiedy wyjdzie się poza zabudowania, to czeka nas prawdziwa uczta dla oczu. Zboża dojrzewające na polu, skąpane w lipcowym słońcu na tle Vel’kej Luki (luczańska część Małej Fatry) tworzą niepowtarzalny klimat. A wiatka położona na niewielkim wzniesieniu pozwala podziwiać oba pasma. Tak więc mamy tu jeszcze niesamowite widoki na krywańską część Małej Fatry, czy też Łysiec – jego należy szukać na prawo (to ta łysa górka)

Nie prowadzi tu żaden szlak pieszy, ale drogę do miejsca doskonale wyznacza questowa trasa. Post będzie trochę taką zagadką, bo nie zdradzę, skąd takie piękne widoki można podziwiać, by nie psuć zabawy. Nie wrzucę też tradycyjnie trasy z mapy.cz.

Rzecz się dzieje w Kotlinie Turczańskiej, jednej z najwyraźniejszych i najlepiej wykształconych kotlin na terenie Słowacji. Od północy ogranicza ją tzw. krywańska część Małej Fatry, od wschodu – Wielka Fatra, od południa – Góry Kremnickie, od południowego zachodu grupa górska Żaru, a od zachodu – tzw. luczańska część Małej Fatry.  

Wracając do questu, to opowiada on dawną i bardziej współczesną historię wsi Žabokreky, która znajdowała się niegdyś na drodze pocztowej Via Magna wiodącej z Wiednia do Siedmiogrodu.
We wsi najlepiej zaparkować pod tutejszym urzędem (Obecný úrad Žabokreky), gdzie jest kilka miejsc parkingowych. Z racji, że quest nie posiada skarbu, po pieczęć właśnie się tam udałam. Otrzymałam piękną z żabą, które oczywiście do tytułu questu nawiązywała. Aczkolwiek pani tam pracująca nie wiedziała tak naprawdę, po co tu przyszłam, choć machałam jej ulotką i pokazywałam quest w apce, posługując się łamanym słowacko-polskim językiem :P

Warto wziąć pod uwagę, że urząd w Zabokrekach nie jest czynny codziennie, a i godziny jego zamknięcia są też dość wczesne. Mi się udało w ostatniej chwili w poniedziałkowe popołudnie.
Spod urzędu wyprawa startuje i wraz z ciekawą historią quest przez różne miejsca we wsi mnie kieruje. Jest nim na przykład dawny gęsi rynek, bowiem ich hodowla była w tym rejonie dawną tradycją. To właśnie na nim odsłonięto potok, który jakiś czas temu na tym placu się rozlewał.

Wracając do wsi, to była ona jedną z 56 stacji przeprzągu dyliżansowych koni leżących na słynnej drodze pocztowej Via Magna. Mierzyła ona ponad 1000 km i powstała z inspiracji króla Ferdynarda I z dynastii Habsburgów.  

Cała wyprawa to zaledwie 2 kilometry drogi i niewielkie przewyższenie do pokonania. Z questem to możliwość poznania niezwykle ciekawej historii tego regionu, ale przede wszystkim też uczta dla oczu. W znajdującej się na wzniesieniu altance można zatracić się na długi czas.























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz