piątek, 1 lipca 2022

Muczne - Bukowe Berdo - lipiec 2022

 Bukowe Berdo – nie mogliśmy sobie go odpuścić podczas tegorocznego wędrowania po Bieszczadach. Dlaczego? Bo szlak prowadzący na nie jest moim zdaniem nieco odmienny od tych,  jakie prowadzą na Połoninę Caryńską, Wetlińską czy Rawki. Tu jest sporo skał i skalnych wychodni, a szlak wydaje się bardziej dziki, ale jedocześnie piękny i widokowy. Jego zaletą jest fakt, że nawet w sezonie jest tu bardzo mało ludzi, bo jest jakby na uboczu, z dala od popularnych połonin. My podczas naszego pobytu w Bieszczadach spotykaliśmy pojedyncze osoby, cieszyliśmy się ciszą i prawie pustymi szlakami. Podczas tej wycieczki, która odbyła się na początku lipca przy pięknej pogodzie, na całej trasie spotkaliśmy 5 osób! To się nazywa mieć Bieszczady na wyłączność 😊

Najkrótszy szlak na Bukowe Berdo prowadzi z Mucznego, ale nie dlatego nim idziemy. Chcemy tu przyjechać, by przy okazji wejść na wieżę widokową na Jeleniowatym. A na nią szlak też prowadzi z Mucznego. Samochód zostawiamy na poboczu drogi obok siedziby Muzeum Przyrodniczego. Z tego co widzimy to jest tu nawet postawiomy znak parkingu. 

Z parkingu kierujemy się na żółty szlak, który dość szybko doprowadza nas do budki kasowej Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Jest jeszcze nieczynna, więc bilety kupimy na powrocie, bo jak to bywa w Bieszczadach z zasięgiem, a tym bardziej internetem słabo. Pomimo, że jest 7 rano, to słońce już mocno grzeje, a temperatura odchodzi do 30 stopni, więc las w tym przypadku nawet o tej porze jest zbawieniem. I właśnie nim pokonujemy większą część przewyższenia.  Szlak w wielu miejscach jest dość stromy, co można będzie odczuć zwłaszcza podczas zejścia Na odcinku od parkingu do końca żółtego szlaku, czyli miejsca kawałek za wyjściem z lasu mamy do pokonania 440 metrów przewyższenia na odcinku ponad 3 km. 

Mniej więcej w połowie drogi dochodzimy do granicy Bieszczadzkiego Parku Narodowego (znajdują się tam tablice informacyjne, ławeczki). Wspinamy się dalej przez niezwykle malowniczy bukowy las.
Po około godzinie wędrówki wychodzimy z lasu, a naszym oczom ukazują się piękne widoki – pierwsze tego dnia. Zwłaszcza pięknie prezentuje się położone poniżej Muczne z górującą nad nim wieżą widokową na Jeleniowatym. Widać też cel naszej wędrówki, czyli Bukowe Berdo. Przemierzamy teraz odcinek widokową połoniną, aż docieramy do miejsca, gdzie dołącza do nas z prawej strony niebieski szlak prowadzący z Widełek i Pszczelin.

Bukowe Berdo to masyw górski, który ma trzy szczyty o wysokościach: 1201 m. n.p.m., 1238 m. n.p.m. i 1313 m. n.p.m i wszystkimi nimi dziś powędrujemy. Zmieniamy na rozdrożu kolor szlaku na niebieski, skręcając w lewo i rozpoczynając niezwykle piękną, trwającą około półtorej godziny wędrówkę grzbietem Bukowego Berda. Trasa na tym odcinku mierzy około 2,5 km i 200 metrów przewyższenia. Wędrówka tym odcinkiem to sama przyjemność i uczta dla oczu. Ciężko się tu raczej zmęczyć, bo pod górkę nie ma wiele. Poza tym podejścia rozkładają się równomiernie na całej trasie. Ponadto człowiek zapatrzony na widoki, nie zwraca uwagi na to, kiedy pokonuje kolejne metry w górę. Wędrujemy zwłaszcza odkrytym terenem, wspinając się po drodze na kilka skałek, a i nawet jakiś lasek się trafił malutki 😊 Lasek jarzębinowy, bowiem partie grzbietowe poniżej Połoniny Dźwiniackiej masowo porasta krzewiasta forma jarzębiny, co szczególnie efektownie wygląda jesienią, gdy dojrzeją na czerwono jej owoce.

Na Bukowym Berdzie pojawiamy się po około 3 godzinach od startu z Mucznego. Nasza wędrówka nieco się przedłużyła, ponieważ co chwilę zatrzymywaliśmy się, by podziwiać panoramy i robić zdjęcia. Na szczycie znajdują się ławeczki oraz rozległe panoramy, które ciągną się od Doliny Sanu, przez pasmo Halicza, Krzemień, Tarnicę, Małą i Wielką Rawkę, połoniny Caryńską i Wetlińską. 
Z Bukowego Berda wracamy tym samym szlakiem. Ciężko jest tu zrobić pętlę bez korzystania z busów lub stopa na powrocie. Dziś już jednak wolimy nie ryzykować tego, że utkniemy z dala od naszego samochodu, zwłaszcza, że Muczne nie jest popularnym celem i raczej pozostaje na uboczu popularnych miejscowości. 
Cała trasa wyniosła 12 km i około 650 metrów przewyższenia.








































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz