środa, 29 sierpnia 2018

Wysoki Kamień - Zwalisko - Kopalnia kwarcu - 29 sierpnia 2018


Jak się nie ma pomysłu na szybki wyjazd, to zawsze pod ręką jest Wysoki Kamień. Górka niska, szybka do zdobycia, z pięknymi widokami i schroniskiem. Jak człowiekowi za mało, to zawsze może iść dalej, na przykład przez Zwalisko i kopalnię Stanisław na Wysoką Kopę.
Poza tym ostatnimi czasy Góry izerskie jakoś sobie upodobaliśmy. W ciągu ostatnich 3 miesięcy byliśmy w nich 4 lub 5 razy. 
Parkujemy na Osiedlu Podgórze w Szklarskiej Porębie, mniej więcej w miejscu, gdzie zaczyna się czerwony szlak prowadzący na Wysoki Kamień. Swoje pierwsze kroki kierujemy na znajdującą się kilkanaście metrów wyżej polankę i małą górkę, która dla Michała w zimie jest idealnym miejscem do zjazdów na jabłuszku. A dla mamy pięknym widoczkiem z jednej strony na leżąca na wschód stronę Sudetów, z drugiej na Karkonosze, z wyraźnie zaznaczonymi Śnieżnymi Kotłami.  Po spędzonych kilkunastu minutach na polance ruszamy na Wysoki Kamień. Droga długa nie jest, męcząca raczej też nie, choć czasem nieco pnie się w górę. Prowadzi ona głównie lasem, ale tuż pod samym szczytem pojawia się coraz więcej cieszących oko widoczków. Raj dla oczu pojawia się dopiero, kiedy człowiek znajdzie się na skałkach znajdujących się na szczycie.

Wysoki Kamień to szczyt o wysokości 1058 m n.p.m. położony w Wysokim Grzbiecie w Górach Izerskich. Roztaczają się z niego przepiękne widoki zwłaszcza na Karkonosze, Góry Izerskie, Rudawy Janowickie, ale przy dobrej pogodzie widać np. Jested czy inne odleglejsze górki.
Swe pierwsze kroki kierujemy najpierw na skałki, bo z nich roztacza się chyba jeden z najbardziej malowniczych widoków na Karkonosze. Potem podziwiamy widoczki z punktu widokowego tuż przy schronisku, skąd bardzo ładnie widać Góry Kaczawskie.
Na szczycie znajduje się schronisko - bufet, które czyni to miejsce atrakcyjniejszym. Poza tym mili właściciele sprzedają tu pyszną szarlotkę. Zatrzymujemy się więc na kawę i ciacho, bo wracać będziemy inną drogą.
Warto wspomnieć, że w czasach średniowiecza góra była intensywnie eksploatowana przez walońskich poszukiwaczy drogocennych kruszców i kamieni.  Popularna była w XIX wieku, gdy była celem częstych wycieczek, a zwłaszcza pod jego koniec, gdy wybudowano tu restaurację z wieżyczką widokową. o, co mnie cieszy to fakt, że trwa odbudowa znajdującej się na szczycie wieży widokowej. Być może niebawem będzie można z niej korzystać.
Kopalnia kwarcu "Stanisław"

Po kawie w schronisku ruszmy w stronę kopalni Stanisław. Po drodze mijamy jednak rewelacyjny punt widokowy, czyli Zwalisko (1047 m n.p.m.), z którego roztacza się piękna panorama. Jest to spłaszczone wzniesienie w Wysokim Grzbiecie Gór Izerskich. Szczyt zajmują hornfelsowe skałki o nazwach Skarbki, Wieczorny Zamek i Skalna Brama związane z dawnymi legendami o mających się tu znajdować zaklętych skarbach. Zwłaszcza Wieczorny Zamek, był popularnym celem walońskich poszukiwań. Według przekazów dostęp do skarbów był możliwy jedynie w noc świętojańską.
Dziś chyba niewiele osób wie o tym, że owe skały są owiane licznymi legendami, które można poczytać przeszukując bogate na ten temat zasoby internetowe. Wielu zatrzymuje się w okolicy skałek i wdrapuje na nie dla pięknych widoków. My też tak czynimy. Dopiero później doczytujemy o legendarnej genezie skałek ;) Skałki oczywiście nie mogły zostać ominięte przez Michała, on żadnej nie daruje.
Widok ze skałek na Wysokim Kamieniu
Szlak z Wysokiego Kamienia na Zwalisko to kilkukilometrowy spacer wygodną, choć dziś mocno błotnistą ścieżką, ścieżką przyjemną, choć pozbawioną raczej widoków.
Ze Zwaliska do kopalni kwarcu Stanisław jest już malutki kawałeczek drogi.
Kopalnię widać świetnie ze Zwaliska. Położona jest ona na północno-wschodnim zboczu wzniesienia Izerskie Garby, między masywem Zielonej Kopy po zachodniej stronie, a Zwaliskiem po wschodniej stronie, około 1,6 km na południe od Rozdroża Izerskiego. Złoża kwarcu w Izerskich Garbach eksploatowane są od wieków, zwłaszcza przez Walonczyków, którzy znajdowali tu także kryształy górskie i ametyst. Warto ten mały odcinek drogi podejść, gdyż tu czekają na nas dalsze piękne widoki, ponownie głownie na Karkonosze.
Widok ze Zwaliska na Wysoki Kamień

Sam teren kopalni może nie wygląda zachęcająco, ale jest na pewno ciekawy. Przy okazji można zdobyć tu kolejny szczyt, czyli Izerskie Garby (1084 m n.p.m). Z Izerskim Garbem związana jest legenda o ukryciu w grocie na północnym zboczu góry złotego posążka bożka Flinsa, czczonego przez słowiańskie plemię Bieżuńczan.
Przechodzimy przez kopalnię i idziemy dalej szlakiem, dochodząc prawie do rozdroża pod Wysoką Kopą. Tutaj skręcamy w lewo na czerwony szlak, a potem po skrzyżowaniu z asfaltem ponownie w lewo. Tym razem przechodzimy u podnóża kopalni, dzięki temu zatoczymy małą pętelkę. Za kopalnią obieramy szeroką drogę z niebieskimi znacznikami, a potem wchodzimy na drogę bez szlaku, która ostatecznie doprowadzi nas do Szklarskiej Poręby.
Nasza dzisiejsza wędrówka to 16 km pokonane w 5 godzin.














Teren kopalni "Stanisław"



Widok z kopalni na Karkonosze








niedziela, 19 sierpnia 2018

Rezerwat Kadzielnia w Kielcach - 19 sierpnia 2018


Na koniec świętokrzyskiego weekendu zaplanowaliśmy spacer w kieleckiej Kadzielni. Już wiele razy o niej czytałam, ale podczas poprzedniego wyjazdu nie udało nam się tu dotrzeć. Na początku pomyślałam, że nie będzie co tam robić, bo to w sumie samo centrum miasta i jakiś kawałek wyrobiska, ale jak się potem okazało udało nam się tam pochodzić i spędzić kilka ciekawych godzin.
Jedyną rzeczą, która nam doskwierała, to przerażający upał.
Kadzielnia to wzgórze, w południowo-zachodniej części Kielc zbudowane z wapieni górnodewońskich o wysokości 295 m n.p.m. Obecne wyrobisko (wcześniej były tam kamieniołomy) wypełniają wody podziemne tworząc Jezioro Szmaragdowe. Nazwa Kadzielnia pochodzi od rosnącego tu jałowca wykorzystywanego do produkcji kadzideł, lub według innej wersji, od kadzielnika (kościelnego), który dzierżawił ten teren.
Najwyższą część wzgórza, Skałkę Geologów, obejmuje Rezerwat przyrody Kadzielnia. Jest otoczona około 30 metrowymi skarpami.  Jak się dowiadujemy od spacerującego o poranku pana niemalże na sam szczyt można wejść. Na Skałkę Geologów prowadzą wąskie ścieżki, a ostatni fragment to wspinanie się po kilku skałkach. Ze Skałki rozciera się piękny widok  na Karczówkę, Pasmo Zgórskie i Posłowickie oraz masyw góry Telegraf. Śmiało mogę powiedzieć, że lepszy niż z Łysej Góry.


Rezerwat przyrody Kadzielnia, na obszarze którego znajduje się Skała Geologów powstał w 1962 roku. Przebiega przez niego obecnie czerwony szlak. Na terenie rezerwatu, w Skałce Geologów, znajduje się kilkanaście niewielkich jaskiń. Najdłuższymi są: Jaskinia Jeleniowska, Jaskinia Zawaliskowa, Jaskinia Urwista na Kadzielni, Komin Geologów i Jaskinia za Filarem. Z tego, co wyczytaliśmy jest tu największe skupisko jaskiń w Górach Świętokrzyskich. Wejście do jednej z nich, którą można zwiedzić, mijamy po drodze. Niestety, jest jeszcze zamknięta, ale to chyba z powodu wczesnej pory.
Po obejściu ścieżek pod rezerwatem oraz wejściu na Skałkę Geologów udajemy się na ścieżkę prowadzącą tak jakby wokół rezerwatu, wchodząc po schodkach na dość sporą wysokość, tak, że ponownie widzimy Kielce, a także Skałkę Geologów. Co jakiś czas na naszej drodze znajduje się punkt widokowy. Widzimy też znajdujący się poniżej Amfiteatr. Na jego teren chyba raczej nie da się dziś wejść, bo kiedy byliśmy na dole, to wejście było zamknięte.
Charakterystycznym elementem Kadzielni jest pomnik Bojowników o Narodowe i Społeczne Wyzwolenie dłuta Stefana Maja odsłonięty w 1979 roku, znajdujący się niedaleko Amfiteatru.
Spacer po Kadzielni zajął nam nieco ponad 2 godziny. Nie spodziewałam się, że w centrum miasta można spotkać tak piękne i wyjątkowe miejsce.