Po wizycie w Czeskim Raju jakiś miesiąc temu stwierdziliśmy, że jest tu pięknie, ale dopiero odwiedziny w Małej Skale i tutejszych zamkach oraz skalnych vyhlidkach uświadomiły nam, że to miejsce jest przepiękne. Podczas dzisiejszej wycieczki powędrujemy taką oto trasą: https://en.mapy.cz/s/fotolahoje
Miejscowość Malá Skála leży około 8 km na północny wschód od Turnova, rozciąga się po obu brzegach rzeki Izery. Tym, co dominuje nad miejscowością są ruiny skalnego grodu Vranov - Panteon, który majestatycznie wznosi się na skałach.
Malá Skála leży w głębokiej dolinie Izery, pod zboczami formacji Suché skaly, masywu Vranovský hřbet i Sokol. Jest ważnym ośrodkiem rekreacyjnym i punktem wypadowym na trasy do całego Czeskiego Raju, zwłaszcza na Suché skály, do Drábovny lub Frýdštejna. W lecie oferuje możliwość kąpieli, a w zimie są tu dobre warunki do uprawiania narciarstwa.
W Małej Skale zatrzymujemy się na samym początku miejscowości na parkingu pod zamkiem obok informacji turystycznej (50.6433511N, 15.1948911E). Koszt parkingu za cały dzień to 50 koron (20 koron za godzinę).
Mała Skała z zamku Vranov |
Już pierwsze kroki w tym miasteczku pozwalają nam poznać jego urok. Wijąca się poniżej rzeka, którą przecinają liczne mostki tworzy niepowtarzalny urok.
Frydestejn |
Z parkingu od razu kierujemy się w stronę pierwszego zamku. Nie jest do niego daleko, bo tylko 700 metrów i 100 metrów przewyższenia. Najpierw idziemy asfaltową drogą (czerwonym szlakiem), a potem schodkami, które doprowadzają nas do samego zamku Vranov.
Wstęp na teren zamku jest płatny, 60 koron dla osoby dorosłej, 40 dla dziecka, my dla naszej trójki kupujemy bilet rodzinny za 120 koron. Uważam, że to było jedne z lepiej wydanych 120 koron w ostatnich czasach, pomijając zakup kawy, za którą przepadam. Zamek wraz z jego licznymi punktami widokowymi jest po prostu przepiękny – taki jak lubię. Nie ma tu patetycznie zachowanych komnat, ale są ruiny wznoszące się na skałach.
Zamek jest czynny od kwietnia do października od godziny 10 do 17 lub 18 w miesiącach letnich.
Zamek został zbudowany w XV wieku jako jeden z ostatnich w tej okolicy. W okresie swego powstania zamek spełniał przede wszystkim wymogi obronne, albowiem przy jego budowie wykorzystano formacje piaskowcowych skalisk opadających ze wszystkich czterech stron prawie pionowo do doliny Jizery. Na podstawie wycięć i rowków w ścianach skalnych można sądzić, iż budynki mieszkalne na Vranovie były głównie drewniane, dlatego też zachowały się tylko podziemia wyciosane w skale. Do grodu wchodzono kolejno przez dwie umocnione bramy. Na najwyższym skalisku stała drewniana wieża zamkowa, która była dominantą całego obiektu.
Zamek został objęty rekonstrukcją w stylu romantycznym na początku XIX wieku. W 1802 roku przeszedł na własność Franciszka Zachariasza Römisch. Nowy właściciel kazał przebudować wejście do zamku i zbudować punkt widokowy na skałach wznoszących się wysoko nad Izerą. Ponadto w pomieszczeniach zamkowych oraz najbliższej okolicy budowli rozmieścił mnóstwo rzeźb, nagrobków, napisów, kamiennych urn i pomników. Stanowiły one upamiętnienie historycznych i bajkowych postaci i wydarzeń, a także pisarzy, artystów czy poetów.
hrad Frydstejn |
Dziś wędrówka po zamku to pokonywanie w górę i w dół niezliczonej ilości schodów prowadzących na różne punkty widokowe. Miasteczko z tej perspektywy wygląda cudownie. Na nas największe wrażenie zrobił punkt widokowy z krzyżem, na który prowadziły niemal pionowe, wąskie wykute w skale schodki. Na terenie zamku jest sklep z pamiątkami, można się też czegoś napić lub zjeść.
Z ruin zamku Vranov kierujemy się w stronę ruin kolejnego zamku Frydstejn. Dzielą nas od niego 2 km i jakieś 200 metrów przewyższenia. Wędrujemy złotą ścieżką Czeskiego Raju (czerwony szlak), która w jednym miejscu odbija na również czerwony szlak. Tu możemy zdecydować czy idziemy dalej w miarę płaską ścieżką, czy przechodzimy . Prowadzi ona ciekawym, w większości skalnym grzbietem, na którym oprócz widoków mamy kilka pomników, w tym bramę Panteonu.
Po mniej więcej 40 minutach docieramy do ruin zamku Frydstejn. Został on zbudowany na stromym skalnym wzniesieniu w XIV wieku. Szczyt warowni wieńczy 15 metrowa wieża, z której możemy podziwiać wspaniałe widoki na pobliską okolicę, Karkonosze, Czeski Raj, Góry Łużyckie oraz Czeską Szwajcarię. Charakterystyczne punkty które możemy dostrzec z wieży to: Cerna Hora (Karkonosze), położone w Czeskim Raju zamki Trosky, Valdstejn, Hruba Skala, oraz odległy, położony pomiędzy Czeską Lipą a Mlada Boleslav zamek Bezdez.
Vranov |
Pod samym zamkiem znajduje się parking, więc można dotrzeć tylko do niego samego i zwiedzić go na szybko. Jest on otwarty od wtorku do niedzieli w godzinach 10-17, a wstęp kosztuje 50, 30 i 20 koron.
Najciekawszym elementem zamku jest oczywiście wieża, z której rozpościera się bogata panorama. Nie ma tu tak wielu zakamarków jak w przypadku zamku Vranov, ale na pewno jest ciekawie i można spędzić tu sporo czasu.
Do Małej Skały wracamy tym samym szlakiem, który mierzy około 2,5 km. Plany powrotu były inne, ale spędziliśmy tyle czasu na zamku, że zabrakło nam czasu na dalsze wędrowanie.
Pokonana przez nas trasa to tylko 5 km i jakieś 300 metrów w górę, ale dwie ruiny zamków nie pozwalają szybko się z nich wydostać. W rejonie Małej Skały polecamy jeszcze Besedickie Skały, o czym będzie w kolejnym poście.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz