Nie czekaj. Pora nigdy nie będzie idealna. Tylko ten, kto wędruje, odnajduje nowe ścieżki.
środa, 22 marca 2017
Makowice - Popiel - 22 marca 2017
Popiel - szczyt o wysokości 284,4 m n.p.m. położony na Równinie Świdnickiej i zaliczany do Korony Sudetów Polskich. Kolejny z tych na kilkanaście minut. Nam wejście i zejście zajęło coś około pół godziny, bo wybraliśmy chyba złą drogę. Przedzieraliśmy się przez zarośla i krzaczory, a po wczorajszych i dopołudniowych deszczach brnęliśmy w błocie po pas. Ostatecznie jednak na Popiel dotarliśmy. Mając ze sobą mapę.cz nie było z tym żadnego problemu. Na szczyt nie prowadzi żaden szlak, ale nawet idąc na azymut łatwo można najwyższy punkt zlokalizować. Poza tym na Popielu jest słupek i tabliczka z jego oznaczeniem (kilka dni temu podobno zamontowano nową blaszaną).
Na Popiela weszliśmy z Makowic, niewielkiej, ale urokliwej miejscowości położonej kilka kilometrów od Świdnicy. Zaparkowaliśmy auto tuż za miejscowością i poszliśmy kierując się mniej więcej na najwyższy szczyt góry, wspomagając się GPS-em i mapą cz.
Z Popiela widoczków nie ma, bo szczyt w całości jest zalesiony, ale zanim wejdzie się w las, takowe się ukazują. Nam dziś było dane ujrzeć Wielką Sową, część Gór Wałbrzyskich i Masyw Ślęży. Reszta niestety była skryta w chmurach.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
super wycieczka :)
OdpowiedzUsuńCiężko nazwać to wycieczką. Krótki spacerek i tyle. W zasadzie to wyjście po zdjęcie na szczycie potrzebne do zdobycia odznaki.
Usuń