Za nami Zygmuntówka |
A może kolejny raz na Kalenicę? Czemu nie, zwłaszcza, że od zimy nas tam nie było, a Góry Sowie swój urok mają. Tak więc około południa ruszamy na Przełęcz Jugowską, położoną na wysokości 805 m n.p.m. między Rymarzem a Kozią Równią. Jakoś tej przełęczy nie lubię, bo zawsze mam wrażenie, że prowadzi na nią nieskończona ilość serpentyn. Poza tym nie mam jej nic więcej do zarzucenia, a z tak zwanej Jugowskiej Polany roztacza się piękny widok, zwłaszcza na Góry Sowie i Wzgórza Włodzickie.
Idziemy szlakiem czerwonym (czasem schodząc z niego na leśną drogę), omijając najpierw Zygmuntówkę (do niej wstąpimy na powrocie). Droga na sam szczyt to nieco ponad godzina czasu z kilkoma stromymi przewyższeniami, zwłaszcza tuż przed samym wyciągiem oraz za Zimną Polaną. Po jakiś 20 minutach marszu docieramy do wyciągu, skąd roztacza się piękny widok, zwłaszcza na Wzgórza Włodzickie, ale też na Góry Sowie. Widoczność dziś jest dobra, choć mam wrażenie, że jak byliśmy tu kiedyś zimą, to powietrze było bardziej przejrzyste, a poza tym łyse drzewa odsłaniały trochę widoków.
Stąd już tylko, idąc zboczem Rymarza, kawałek drogi do Zimnej Polany, na której znajduje się rozdroże szlaków oraz wiata turystyczna.
Stok narciarski z pięknymi widokami |
Kalenica (964 m n.p.m.) to trzeci co do wysokości po Wielkiej i Małej Sowie szczyt Gór Sowich. Na jej zboczach położony jest skarłowaciały las bukowy – rezerwat "Bukowa Kalenica".
Na szczycie Kalenicy znajduje się wspomniana już 20 metrowa metalowa wieża widokowa. Z niej można podziwiać szeroką panoramę w każdą stronę. A to, co można zobaczyć uzależnione jest od warunków pogodowych. Śnieżka, Śnieżnik, a nawet nieco dalej może sięgać wzrok. My dziś trafiamy na takie superaśne widoczki.
Z racji tego, że dziś uskuteczniamy leniwe niedzielne wędrowanie, to organizujemy sobie ognisko i pieczemy kiełbaski.
Widoki z polany na stoku Żmija |
Żmij słynie z tego, że na jego południowo-zachodnim zboczu znajduje się polana, będąca miejscem startu paralotniarzy. Dlatego też warto na tę polankę podejść kilka metrów , bo widoki z niej są piękne, głównie na Dolinę Jugowskiego Potoku, Wzgórza Wyrębińskie, Wzgórza Włodzickie, Góry Suche, Góry Sowie. Siadamy na niej na chwilę, rozkoszując się ciszą. Mam wrażenie, że w ten rejon niewiele osób zagląda, gdyż większość zapewne kieruje swe kroki w stronę Kalenicy.
Po zejściu ze Żmija docieramy na Bielawską Polankę, położoną na wysokości 805 metrów. Jest ona dość rozległa i jest miejscem, w którym krzyżuje się wiele szlaków.
Góry Kamienne, a za nimi Karkonosze |
Zygmuntówka to nasz ostatni cel na dziś. Urokliwie położone schronisko widzimy już z daleka. Dzieli nas od niego stok narciarski, którym idziemy. Mijamy po drodze pasące się tu owce.
Schronisko Zygmuntówka w Jugowie zachwyca malowniczym położeniem na północno-zachodnim stoku Rymarza, poniżej Przełęczy Jugowskiej (805m n.p.m.), skąd roztacza się piękna i malownicza panorama Sudetów Środkowych i Wschodnich. Położone jest ono na wysokości 740 m n.p.m., dlatego potem będziemy musieli wejść kilkadziesiąt metrów pod górę, zanim osiągniemy ponownie Przełęcz Jugowską. Tymczasem rozkoszujemy się widokami i kawą siedząc na pniaczkach obok schroniska. Sielska i leniwa niedziela. Dziś w ciągu 4 godzin przeszliśmy tylko 10,5 km.
Skałki pod Kalenica |
Widoki z Kalenicy |
Wieża na Kalenicy |
Żmij |
Żmij |
Zygmuntówka |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz